Przywykliśmy
żyć bezboleśnie
odwracając
głowę
od
bezbarwnych rzeczy
mając
własny kamień
za
kratami żeber
a
drugi w dłoni dla innych
i
tylko miłość nieznośna
czasem
się zdarzy
co nieproszona
roztopi granity
wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...