Wszystkie prawa zastrzeżone. Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

piątek, 28 marca 2014

Cerkiewna


 Znam każdy zakątek w tym przeklętym mieście
Ulice do tańca wołają mnie
Wsłuchując się w szepty własnych kroków
Podążam…
Nie wiadomo gdzie
Zachwyca mnie dachówka poraniona
W czasie dziecinnych, świętych wojen
Wilgotny bruk, który znika w oczach
Wielbiący kruchość
Nieuważnych kolan
Zacisze ulicy Cerkiewnej
Spływa niesforną rzeką w dół
Z całości wszystkich zabłudowskich cudów
Rozumem ogarniam
Tylko pół.

Sztab wojsk pancernych

wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...