Wszystkie prawa zastrzeżone. Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

piątek, 20 lutego 2015

Spacer po Zabłudowie II



Co kogo obchodzi
że gwieździste dziś niebo
nad głową otwiera
przestrzeń do westchnienia
że mróz objął kałuże
srebrzystym uściskiem
parkiem idzie przedwiośnie
w zimowych kozakach
że echo rozchodzi się dalej
niż się widzi w ciemności
i tętni ostatnią pijaną zgłoską
na dobranoc
ktoś umiera, ktoś się rodzi
księżyc sięga przystanku
wsiadam...

poniedziałek, 16 lutego 2015

Ciut


mało mnie jest i znaczę tyci
dla kogoś „mieć”, nie „być”
tyle co przy paznokciu zadra
przeszkadza… lecz to nic
mydlana bańka
w jednej chwili jest, frunie
nagle… pstryk!
żar co przypadkiem wypadł z pieca
w popiele białym znikł

ni mniej ni więcej
troszkę, ciut
o…właśnie tyle mnie
i tyle też mnie kochać trzeba
rozumieć
nieco mniej

sobota, 14 lutego 2015

Znajomy


 14.02.1998

Ktoś tu wpadł
Na chwilę
Na dzień dobry
Na czułość porannego światła
Wracaj!
Mam twój zapach

niedziela, 1 lutego 2015

Piosenka dla Pana Boga


Tylko Ty mnie tak kochasz za nic
A ja Tobie ufam bezwiednie
Dla mnie wieczór łaskawisz mgłami
Ja w ich puchu mięknę i blednę

Rzucasz koncert koników polnych
Między łąk kołyszące fale
Ja w ich śpiewie jak w dobrym chlebie
Szukam sił, żeby płynąć dalej

Siejesz gwiazd napęczniałe ziarna
W ugór warstw samotnego nieba
Moim oczom zapalasz księżyc
Gdy mnie z mroków wydobyć trzeba

Kochasz za nic i za nic chronisz
I do siebie wiedziesz po nitce
Ja Ci w zamian tylko pacierze
Moich strof rozstrojone skrzypce

Sztab wojsk pancernych

wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...