Wszystkie prawa zastrzeżone. Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

sobota, 16 listopada 2019

breaking news


11 listopada w Zabłudowie
jaśminowiec zrzucał z siebie złote liście
każdy podmuch wiatru coraz bardziej
odsłaniał brunatny szkielet krzewu

w tym samym czasie Warszawa
dławiła się chłopcami
gotowymi wybuchnąć tak
by siła rażenia zmiotła innych jak liście

na zabłudowskim Rynku wystąpiły Folwarczanki
Białystok gonił ulicami niepodległość
Marcin Gortat witał
pierwszego prawdziwego Polaka na księżycu

piątek, 11 października 2019

Spacer III (Eli)

miasto rozkładało się nam pod nogami
tkanki liści tężały, puchły 
i pachniały obłędem 

chciałeś mi opowiedzieć 
o swojej śmierci, ale ostrze karetki
odcięło ci język 

pod katedrą pytałeś
czy nie wolałabym
przejść ciemnym parkiem


od lat błądzę w ciemnościach
nikt nigdy mi nie zaproponował
swojego towarzystwa




niedziela, 2 czerwca 2019

Obcy


w obcym domu jak ósmy pasażer nostromo
w obcym łóżku ciało obce przewracam na bok
obcy pejzaż w okiennych ramach
obcym okiem oglądam co noc

obcym dłoniom rozdam palce i ręce
obcym zębom czułą tkankę krew
obcym uszom od niechcenia dam słowo
obcym gapiom prosto w oczy wiersz



Sztab wojsk pancernych

wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...