Wszystkie prawa zastrzeżone. Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

piątek, 11 października 2019

Spacer III (Eli)

miasto rozkładało się nam pod nogami
tkanki liści tężały, puchły 
i pachniały obłędem 

chciałeś mi opowiedzieć 
o swojej śmierci, ale ostrze karetki
odcięło ci język 

pod katedrą pytałeś
czy nie wolałabym
przejść ciemnym parkiem


od lat błądzę w ciemnościach
nikt nigdy mi nie zaproponował
swojego towarzystwa




Sztab wojsk pancernych

wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...