w moim kraju, mieście
gdzie ulice o imionach świętych
same się krzyżują
młody bóg jak wróbel
przelatuje na czerwonym
łapię jego ogon
i tablice
wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...