Wszystkie prawa zastrzeżone. Wiersze nie mogą być wykorzystywane i powielane bez zgody autora.
(Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z późn. zm.)

poniedziałek, 24 października 2016

Sensu stricto

Padało dwa dni
aż wsiąklismy w kanapę
wyciągając do siebie
niewidzialne dłonie
jak wędki
tyle znaczeń się nam
przeplotło
między myślami palcami
falami włosów
głupoty
chorobliwie łowiliśmy się
na słowa
zapadaliśmy na nieśmiertelność
w sobie tonąc
osobno

Sztab wojsk pancernych

wojna. w telewizji wojna w kolejce pod kioskiem wojna w kościele wojna na przystanku wojna mam zimne ręce, zimne serce patrzę pod nogi wojna...